To czy ją zakładać jak też kiedy, wywołuje na ogół mnóstwo emocji – szczególnie wśród naszych babć. Bywa, że podpowiadają, aby brzdąc nosił ją nawet w cieplutkim mieszkaniu.

Jest bardzo ważnym elementem konfekcji każdego niemowlaczka. Owa „wysoka pozycja” jest zrozumiała – przez główkę dzidzia może stracić aż 40 procent ciepła! Swą pierwszą czapkę maluch dostaje już w szpitalu. Warto także zwracać uwagę na to, aby dobierać czapeczkę adekwatnie do pogody, żeby z kolei nie przegrzać potomka. Kiedy zatem wkładać, czapki dziecięce a kiedy nie?

Jeśli latorośl nie ma jeszcze skończonych trzech miesięcy, leciutkie bawełniane nakrycie głowy jest obowiązkowe bez względu na aurę i porę spacerku. Chodzi o to, aby nie narażać niemowlęcia na przewiewy zaś w następstwie na przeziębienie.

Czujesz niedosyt informacji na czytany temat? Zajrzyj na nową witrynę i tam czeka na Ciebie inne istotne opracowanie (http://hanzo.com.pl/monitory-z-tunerem-tv) tej sprawy.

Natomiast starszemu oseskowi możesz nie ubierać czapeczki – jeżeli ocenisz, że będzie mu w niej zbyt gorąco. Najlepiej wybierać naturalne tkaniny. Cudownie sprawdza się bawełna, albowiem jest nie tylko miękka, ale także przewiewna a także nie powoduje alergii. Jeśli zdecydujemy się na czapeczkę z wełny, dobrze jest najpierw sprawdzić, czy nie będzie bąka "gryzła" w kark.

Kiedy czapeczka jest trochę chropawa, na zimowy spacer możesz pod nią włożyć drugą - cienką, z bawełny - by ochraniała przed nieprzyjemnymi odczuciami. Kupując czapkę dla maleństwa, warto wziąć pod uwagę przede wszystkim względy praktyczne - falbanki, choć wyglądają fantazyjnie, mogą być niezwykle niekomfortowe - polecamy broel.pl.

Gdy smyk leży w wózku, mogą go drażnić, bowiem mogą zasłaniać mu widok bądź drapią w szyjkę. Okrycie główki na zimę musi dobrze otulać uszka i czoło przed zimnem.